Przecież na pewno ma dowody na poparcie słow, które napisała, nieprawdaż?

PS Uwaga dla słabo czytających: to nie jest wpis w obronie adwokatów. Ani w obronie myśliwych.
Myśliwych też nikt nie lubi.
Ujmując rzecz najprościej: nie lubię pieprzenia w bambus.
3/3

Uprzejmie donoszę, że deklarowanie ubóstwa nie wyłącza odpowiedzialności prawnej.
Dodam jeszcze, że jeżeli taki przygłupek jak Jan Śpiewak wygrał proces z Jackiem Dubois (nazywanym często „adwokatem PO”), to taka elokwentna profesorka nie powinna mieć z tym żadnych problemów.
2/3

Wiem. Nie pierwsza.

Always wanted one, now I own one.
I'll one day pass it on to a museum.

Mind you, I'm still looking for the real holy grail of this kind of object... the chamber pot:

Może być, że teraz jego kolej odpoczywać.

Ano właśnie!

A czego można oczekiwać po założycielu Ordo Iuris i jego konfratrach?

Tak, ale ona wyglądała na tak głupią, że wątpiłem w jej samodzielność w tym zakresie. Już prędzej bym dopuścił, że Gosek się z nią musi dzielić.

Nie chce mi się spierać, ale chciałbym nieśmiało zauważyć, że w tym przykazaniu jest mowa o wspólnocie, a nie o instytucji.

Jeżeli wierzą w instytucje, to nie są religijni, tylko cokolwiek przygłupi. A jeżeli ktoś z zewnątrz tak wszystkich wierzących postrzega, to powinien wziąć słowa de Mello do siebie.

Nie tylko do ludzi religijnych da się to odnieść.

PS Wspominałem kilka razy, że mam dysortografię. Oznacza to, że nie widzę błędów, które robię. Są takie błędy, których maszyna nie wychwyci.

Bardzo dobre wyszło, ale rozważę.