A w Black Mesa stabilnie, impreza ns koniec świata.
#HalfLifeVR
#VirtualReality
#HalfLifeVRMoments

Kupił se stary chłop zabawkę i teraz w sweatpantsach gibie się, skacze po pokoju i macha łapami w rytm muzyki 🤸
#VR #VirtualReality #Gaming #SynthRiders #Quest3

Avowed? KCD II? Nie. Enderal Forgotten Stories. Jakie to jest dobre. Niby Skyrim, ale wiecie, tak dobrze napisany. Póki co mam 4 godziny na liczniku, dostałem pierwszego questa i chyba prolog się skończył. Grajcie, bo za darmo, a to najlepsza cena jak za gierkę.

Jest sobie taka pełna konwersja Skyrima co się zowie Enderal: Forgotten Stories (Special Edition), Jest ona darmowa i jest na GOGu i na Steamie. Właśnie zacząłem w nią grać i jest zupełnie mega spoko. Wyszła jakoś w 2021, ale mi umknęła.

https://buff.ly/41uyW1T

Nowa rzecz do kolekcji. GTA + roboty + specyficzny szlif American McGee

Scrapland
MercurySteam
03.2005

Pierwszą grą ukończoną w tym roku jest Solasta: Crown of the Magister. Na fali odkrycia, jakim było Critical Role, masowo zacząłem instalować różne RPG ze swojej biblioteki na Steam. Pisałem o tym wcześniej. W końcu coś zagrało i Solasta została na dłużej – dokładnie na 65 godzin.

Mój pierwszy w tym roku achievement wpadł na Steamie, totalnie nie o mnie to osiągnięcie.

Jak pierwszy raz grałem w #ParasiteEve w tym 1998 roku, Aya wydawała się taka stara. 25 lat, to w ogóle ludzie dożywali do tego wieku?

Te 26 lat później, pierwsze co myślę, żeby się nie przeziębiła, bo to jeszcze dzieciak jest xD

Było więcej czasu to chwilkę pograłem. Na fali Critical Role (wciąż jestem na pierwszej kampanii) wpadłem w króliczą norkę gierek opartych na DnD.

Ogrywana jest przede wszystkim #Solasta, ale też i pierwszy #Pathfinder Kingmaker, jak i hardcore'owy #Skald Against Black Priory.

"You will be visited by three spirits."

The three spirits:

POST YOUR FIRST RPG

Jako gnojki, z e znajomymi zbieraliśmy "Magię i Miecz" i to tam był ów system pierwotnie drukowany. Nawet pamiętam moją pierwszą postać. Torin wódz Jesionowa Tarcza. Megaoryginalna, nigdy nie występująca w literaturze postać krasnoludzkigo wojownika xD

Reklama... internetu? Providera internetu? Cholera wie.
Reset z czerwca 1997 roku.

Do tego stopnia, że powoli przeglądam lokalne FB grupki TTRPG czy też te co gierkują na discordzie i szukam, gdzie mógłbym zagrać. Przyznaję, jestem trochę zardzewiały, ostatni raz w papierowego RPGa grałem ze 30 lat temu, ale YT już nadrabiam.
W międzyczasie klepie potworki w Pathfinder: Kingmaker

Powiadomienie od InPosta, że przesyłka czeka na odbiór.
Ale, że niby jaka? Nic nie zamawiałem. Szybkie sprawdzenie allegro, olx. Mo nic nie zamawiałem.
Czekaj, czekaj. A kto to w ogóle nadał. Alt.pl nie zna. Co jest, jakieś sedesy ktoś wysłał czy jak.
Całe szczęście, okazało się, że to @archon.ar.hn

Ostatnio pisałem o ukończeniu Trials of Mana. O tym jak podobała mi się jej prostota. No i właśnie zacząłem grać w Legend of Mana. Port gry wydanej pierwotnie w 1999 roku na PSX, a teraz dostępnej w GamePassie.

Po ponad 25 godzinach udało się skończyć Trials of Mana.
Milion lat temu, jeszcze na OG Xboxie, emulowałem Seiken Densetsu 3, a teraz po 20 latach, dzięki Game Passowi skończyłem remake tej świetnej gierki. Urzekła mnie prostota tego tytułu, zarówno fabularna jak i gameplayowa.