Kiedyś u mnie pracowała taka dziewczyna, właściwie dorabiała... od czasu do czasu. Na etat nie chciała, bo zabiorą jej zasiłki i dopłaty. Mąż udawał chorego. Uczciwie pracujące dziewczyny szlak trafiał jak na to patrzyły.Na święta wszystko kupowała gotowe, żeby się nie przemęczać.
December 16, 2025 at 6:02 AM
Kiedyś u mnie pracowała taka dziewczyna, właściwie dorabiała... od czasu do czasu. Na etat nie chciała, bo zabiorą jej zasiłki i dopłaty. Mąż udawał chorego. Uczciwie pracujące dziewczyny szlak trafiał jak na to patrzyły.Na święta wszystko kupowała gotowe, żeby się nie przemęczać.
W mojej spółdzielni dopiero od 2 lat ludzie zaczęli się interesować walnymi. Ale klika znosi upoważnienia od rodziny i znajomych na głosowania. Ale już dużo osób w radach wymieniliśmy. Do tej pory sami na siebie głosowali. Był mąż radnym, to następnie wchodziła żona... Wszystko starsi emeryci
December 15, 2025 at 3:39 PM
W mojej spółdzielni dopiero od 2 lat ludzie zaczęli się interesować walnymi. Ale klika znosi upoważnienia od rodziny i znajomych na głosowania. Ale już dużo osób w radach wymieniliśmy. Do tej pory sami na siebie głosowali. Był mąż radnym, to następnie wchodziła żona... Wszystko starsi emeryci
Och takiej kliki jakie są w spółdzielniach, to świat nie widział. To kopiuj - wklej PiS. U mnie w końcu jeden facet wziął się za zarząd i kliki w dzielnicach, zgromadził dowody, opisał i zaniósł na prokuraturę. Pan prezes się przestraszył i poszedł w końcu na emeryturę, był po 70. Cześć kier.ucieklo
December 15, 2025 at 3:34 PM
Och takiej kliki jakie są w spółdzielniach, to świat nie widział. To kopiuj - wklej PiS. U mnie w końcu jeden facet wziął się za zarząd i kliki w dzielnicach, zgromadził dowody, opisał i zaniósł na prokuraturę. Pan prezes się przestraszył i poszedł w końcu na emeryturę, był po 70. Cześć kier.ucieklo
Gdzieś w 1983,4 dostałam w spadku taki mały telewizor, pół normalnego... I musiał być otwarty z tyłu. Wkrętakiem coś tam dokręcałam i lampami ruszałam, żeby był obraz... Ach te czasy🤪 o antenie z wieszaka nie wspomnę 🤣🤣🤣
December 15, 2025 at 3:12 PM
Gdzieś w 1983,4 dostałam w spadku taki mały telewizor, pół normalnego... I musiał być otwarty z tyłu. Wkrętakiem coś tam dokręcałam i lampami ruszałam, żeby był obraz... Ach te czasy🤪 o antenie z wieszaka nie wspomnę 🤣🤣🤣
U mojego syna w klasie każdy z jego paczki miał jakąś ksywkę. Jeden nazywał się Borys. Cała podstawówkę wierzyłam, że to jego imię. Więc w rozmowie z jego mamą też nazywałam go Borys. Widziałam co prawda jej zdziwiona minę... Dopiero syn w domu uświadomił mnie, że to skrót od nazwiska.
December 15, 2025 at 2:04 PM
U mojego syna w klasie każdy z jego paczki miał jakąś ksywkę. Jeden nazywał się Borys. Cała podstawówkę wierzyłam, że to jego imię. Więc w rozmowie z jego mamą też nazywałam go Borys. Widziałam co prawda jej zdziwiona minę... Dopiero syn w domu uświadomił mnie, że to skrót od nazwiska.