Jednocześnie mechanicznie jest to dla mnie kontynuacja FF VII: Remake, a więc dokładnie jest tym
samym czym Shadow of the Erdtree był dla Elden Ringa.
Jednocześnie mechanicznie jest to dla mnie kontynuacja FF VII: Remake, a więc dokładnie jest tym
samym czym Shadow of the Erdtree był dla Elden Ringa.
Z GTA 5 było tak, że zaczynałem już kilkakrotnie i gra mi się naprawdę podobała, ale zawsze na horyzoncie pojawiała się gierka, która jednak bardziej mnie przyciągała.
Może kiedyś się uda skończyć jedną i drugą.
Z GTA 5 było tak, że zaczynałem już kilkakrotnie i gra mi się naprawdę podobała, ale zawsze na horyzoncie pojawiała się gierka, która jednak bardziej mnie przyciągała.
Może kiedyś się uda skończyć jedną i drugą.