Kiedyś w takiej scenerii siedziałem przemarznięty na parkingu z rowerem między Ii a Mehamn, z pęknięta oponą.
Na parking podjechał kamper na szwajcarskich numerach z Zurichu. Po chwili z kampera wychyliła się starsza kobietą i pomachała, żebym poszedł.

Do dziś pamiętam smak tej różanej herbaty...

Wszystkiego błękitnego!!! 🎂💐

A jak sobie radzi z kwasem pruskim?

Kuźwa, u mnie koty z samopompy (co krąg polarny przetrwała) drapaka sobie zrobiły. 😤😡😤😡😤😡

A to nie jest luzik LEGO?🤔

Moje dziecko samo zwróciło uwagę, jaki dzisiaj wielki księżyc.

Oglądałem nie czytając wcześniej nic o tym filmie. Widać mocne inspiracje przedwojennym klasykiem "Starsza pani znika".
Cóż, mistrz Hitchcock pozostaje niedościgłym wzorem. 🤷‍♂️

Nie skisło?🤔

Ojciec napisał, syn zaśpiewał. Ale wcześniej zapytał Kaczmarski. I tom drogom - od piosenki podwórkowe, przez poezyję śpiewaną - frater Kazika trafił do popkultury.

Gigant(ka) fantastyki. Tworzyła wszystkie jej odmiany. Pod baśni po realizm magiczny. A każdą historia z podtekstem.
Moje ukochana to "Lewa ręka ciemności". Fantastyczny traktaty politologiczny.

Poprawka - miał 0,96 mg/l czyli ok. 2 promile.

A kto mu telefon podłączył...? Przecież nie Jędraszewski...

Będzie tylko skaner, czy większą pamiątkę w bucie też zostawi...? 🤔

Pajac mi lata, ale na Polsce wciąż mi - tak jakoś głupio - zależy.

Uparty jak góral, romantyczny jak ballady Chopina. 🤷‍♂️

A mi jest wstyd, że Sikorski znowu zrobił laskę Amerykanom ustami całej Polski.

Pięknej jesieni... szarej, czerwonej, złotej...

Cholera, u mnie się zgodziło...😵‍💫

Ale po co ta kostka!? To powinien być szuter. 🤦‍♂️