Wdechłem, wydechłem. Liczę: raz, dwa, trzy... kurwa! jakie "raz"?! Raz to można w dupe dostać!
Wdech, wydech. JEDEN, dwa, trzy, cztery, sześć... A pięć?! Kurwajaniemoge. Szlag!
Wdech, wydech... A właśnie, wydech, kurwa, w samochodzie coś mi szwankuje. Kurwadziśniedamrady.
;)
Wdechłem, wydechłem. Liczę: raz, dwa, trzy... kurwa! jakie "raz"?! Raz to można w dupe dostać!
Wdech, wydech. JEDEN, dwa, trzy, cztery, sześć... A pięć?! Kurwajaniemoge. Szlag!
Wdech, wydech... A właśnie, wydech, kurwa, w samochodzie coś mi szwankuje. Kurwadziśniedamrady.
;)
Sory, take som fakty.
PS: nie, nie jestem opłaconym klakierem
Sory, take som fakty.
PS: nie, nie jestem opłaconym klakierem
O zidioceniu cisza odkąd stało się normą.
O zidioceniu cisza odkąd stało się normą.
Łał. Najs :)
Łał. Najs :)
Jeśli Twój słownik poprosi Cię o rękę - zgódź się! Jesteście dla siebie stworzeni.
Lofciam Was :)
Jeśli Twój słownik poprosi Cię o rękę - zgódź się! Jesteście dla siebie stworzeni.
Lofciam Was :)
:)
:)
Krótko mówiąc: zanim zdąży pomyśleć o seksie już go ma, zanim zdąży zaczerpnąć powietrza, ma go już po dziurki w nosie.
Dżołena chce zaimponować koleżanką po zawodzie (próżny trud) czy to jej wołanie o pomoc?
Krótko mówiąc: zanim zdąży pomyśleć o seksie już go ma, zanim zdąży zaczerpnąć powietrza, ma go już po dziurki w nosie.
Dżołena chce zaimponować koleżanką po zawodzie (próżny trud) czy to jej wołanie o pomoc?
Jak dla mnie w jednej linii z niegdyś popularnymi i jeszcze bardziej chamskimi roastami.
Jak dla mnie w jednej linii z niegdyś popularnymi i jeszcze bardziej chamskimi roastami.
Mua, Aniu :*
Mua, Aniu :*
Gdzie ona miała się amerikan inglisz nauczyć, skoro w domu Krasnov po ruSSku, przyjaciele domu też wciąż po ruSSku...
Gdzie ona miała się amerikan inglisz nauczyć, skoro w domu Krasnov po ruSSku, przyjaciele domu też wciąż po ruSSku...