W dużym uproszczeniu.

Tekst jak z serca wyrwany. Mam nadzieję, że uspokoił Twoją chęć działania, pomagania……nie wiem tylko czy oprócz poruszenia Ciebie i mnie dotrze do celu…..ale trzymam kciuki. Brawo! Szanuję.

Zdziwiona nie jestem. Jestem zniesmaczona, że niektórzy żyją w przeświadczeniu, że jesteśmy jak zachód. A okazuje się, że z zachowań bliżej nam na wchód.

A no właśnie jeszcze raz dziennikarze

Żeby nie było ja mam olbrzymi żal do wyborców którzy nie poszli na wybory lub dla beki wpisywali 3 nazwisko. Mam rosnącą niechęć żeby nie nazwać tego dalej do lewicy i 3 d. Z tym nie umiem się pogodzić.

Widzisz przejmujesz się Ty, przejmuje się ja ale czy Mucha się przejmuje, Bjeiat, Hołownia, Gramatyka……oni zachowują się jak gnom zależało na powrocie w szeregi opozycji. Pytanie jak można ich otrzeźwić skoro nic na nich nie działa.

W ostatnie dwa lata poświęciłam więcej niż powinnam aby PiS przestał rządzić. Moim jedynym oczekiwaniem od #K15X jest trzymanie fasonu. Niestety plankton fika i to on psuje narrację nie ja. Komentujcie ich żeby się ogarnęli. Nie mnie. Ja stwierdzam fakt. Przez dwa lata powstrzymywałam się od krytyki

Ja chyba też.

O butach zawsze :)))

Wtrynię się czytelniczo. Poczułam potrzebę przeczytania serii podobnej do komisarza Montalbano, nie ryjącej głowy, a relaksującej. Typowo wakacyjnej, na leżak.

Jakieś polecenia?

Otworzyłam internety i załamka #K15X zamiast zebrać się jak PIS po porażce i przeć do przodu zachowuje się jak…widać. Ciężko się na to patrzy. I chciałabym powiedzieć, żeby Twoje słowo w g#wno się zmieniło ale dziś chyba jednak jesteś wizjonerką. Miłego.

Hahahahaha od razu lepiej.

I to jest dramat, jak to, że głosują na konfę i Brauna.

Była, jest i będzie.

I to jest tak przygnębiający komentarz, że szok.

Żółć konserwuje.

Zaczynam się zastanawiać skąd ta przemiła miłość się bierze? Gdzie tu haczyk a gdzie nerka do wyrwania. Dawaj.

:)